 Wysłany: Pon 19:23, 21 Paź 2013 Temat postu: |
|
| http://jebzdzidyb.pl/obrazek/144204 | |
| Wysłany: Czw 18:07, 10 Paź 2013 Temat postu: |
|
| http://www.youtube.com/watch?v=AFA-rOls8YA
(stare ale moze ktos nie zna  ) |
|
| Wysłany: Pon 20:02, 23 Wrz 2013 Temat postu: |
|
| To niech Pan Kapral zwerbuje kogoś jeszcze |
|
| Wysłany: Nie 19:15, 22 Wrz 2013 Temat postu: |
|
| Ja proponuję spódnicę z liści palmowych i sandałki, będzie ładniej. Uważaj ze wstawianiem takich fotek bo Kapral rzekł "Zrobię mu tak." |
|
| Wysłany: Sob 20:41, 21 Wrz 2013 Temat postu: |
|
| http://demotywatory.pl/4208859/Nie-ma-wody
Dostałem dzisiaj od Sebastiana dzieki Seba |
|
| Wysłany: Wto 09:52, 17 Wrz 2013 Temat postu: |
|
Dobra, kolejny 
 |
|
| Wysłany: Wto 09:12, 17 Wrz 2013 Temat postu: |
|
Przepraszam wszystkie wrażliwe osoby:)
 |
|
| Wysłany: Wto 00:51, 17 Wrz 2013 Temat postu: |
|
| No co ja Ci poradzę na to, że mi się nudzi ;p Po za tym czekam na herbate. A nabijają się z nas bo im też się nudzi. | |
| Wysłany: Wto 00:49, 17 Wrz 2013 Temat postu: |
|
| Ej, czemu wszyscy chca się z nas nabijac?
I nie podglądaj co piszę, masz swój kompjutr;p |
|
| Wysłany: Wto 00:46, 17 Wrz 2013 Temat postu: |
|
| I tak wyszło na moje, a Lewand jak to przeczyta jutro to się będzie znowu z nas nabijał XD | |
| Wysłany: Wto 00:38, 17 Wrz 2013 Temat postu: |
|
| Stirlitz wpadł do głębokiej jamy i cudem się z niej wydostał. "Cudów nie ma" - pomyślał Stirlitz i na wszelki wypadek wlazł z powrotem do jamy.
Mueller zaglądając do pokoju Stirlitza zapytał: - Coś dla pana kupić? - Och, to co zwykle, pasztet z gęsich wątróbek i butelkę czerwonego wina. Mueller kupił Stirlitzowi to co zwykle: kawałek słoniny, cebulę i pół litra wódki. Stirlitz na popijawie u Müllera mocno przeholował. Następnego dnia, żeby rozwiać wątpliwości, wchodzi do gabinetu Müllera i pyta: - Słuchajcie, czy domyśliliście się po wczorajszym, że jestem sowieckim agentem? - Nie - przyznał Müller. Stirlitz odetchnął z ulgą. Stołówka Urzędu Bezpieczeństwa Rzeszy. Mueller, Himmler i Bormann cierpliwie stoją w kolejce. Stirlitz wchodzi i od ręki dostaje obiad. Mueller, Himmler i Bormann patrzą osłupiali. Nie wiedzą, że kobiety ciężarne i Bohaterowie Związku Radzieckiego obsługiwani są poza kolejnością. - Gdzie pan się tak dobrze nauczył prowadzić samochód, Stirlitz? - spytał Müller. - Na kursach NKWD - odpowiedział Stirlitz. - Chyba nie powiedziałem nic tajnego - pomyślał. |
|
| Wysłany: Wto 00:36, 17 Wrz 2013 Temat postu: |
|
| Stirlitz ustalił spotkanie z łącznikiem z centrali w Cafe Elefant w Berlinie. W umówiony dzień niedbałym krokiem wszedł do lokalu, usiadł przy stoliku i zamówił wódkę.
- Nie ma wódki - odpowiedział kelner. - W takim razie poproszę wino - ponowił Stirlitz. - Wina też nie ma. - A piwo jest? - zapytał podejrzliwie Stirlitz. - Piwa niestety też nie ma - odrzekł skonsternowany kelner. "Widocznie łącznik z Moskwy przybył dzień wcześniej..." domyślił się Stirlitz. |
|
| Wysłany: Wto 00:35, 17 Wrz 2013 Temat postu: |
|
| Wniosek poddamy pod głosowanie ? | |
| Wysłany: Wto 00:34, 17 Wrz 2013 Temat postu: |
|
| Jebie mnie to idę na piwo;p | |
| Wysłany: Wto 00:32, 17 Wrz 2013 Temat postu: |
|
| Się rozpisałeś, jak sie nudzisz to mozesz mi herbate zrobić ;p | |